25.05.2012

rainbow

Nie ma na co czekać, wszystkie skriny mam przygotowane.

Stylizacja w totalnie innym stylu, niż poprzednia. Tak wyglądała moja doll jeszcze niedawno ;)
Lubię czasem wprowadzić trochę koloru, efekt oceńcie sami.

Cierpię na brak dodatków :c







 W tym przypadku też nie mam listy urań, ale w miarę widać, co założyłam.

 

all my life

Dosyć długo nie pisałam, ale to wszystko przez moje lenistwo. Zaległości postaram się nadrobić, mam ambitne plany dodania dzisiaj 2 stylizacji ( a może nawet 3 ;), gdyż zostałam w domu i mam trochę czasu.

Inspiracja? Lisbeth Salander, oczywiście. Uwielbiam te bohaterkę, serię Millenium pochłonęłam w bardzo szybkim czasie. A tak mniej więcej wyobrażam ją sobie w Stardollowym świcie :)




 Niestety, ale tym razem bez listy ubrań - stylizację robiłam dawno i nie pamiętam wszystkiego.


Perkusiści są fajni, często zdejmują koszulki. 

Już niedługo kolejna stylizacja ;)